szosa

Dystans całkowity: | 10685.91 km (w terenie 9.20 km; 0.09%) |
Czas w ruchu: | 338:52 |
Średnia prędkość: | 31.53 km/h |
Maksymalna prędkość: | 74.80 km/h |
Suma podjazdów: | 54054 m |
Maks. tętno maksymalne: | 199 (99 %) |
Maks. tętno średnie: | 187 (93 %) |
Suma kalorii: | 237067 kcal |
Liczba aktywności: | 169 |
Średnio na aktywność: | 63.23 km i 2h 00m |
Więcej statystyk |
czeczewo
d a n e w y j a z d u
49.68 km
0.00 km teren
01:36 h
Pr.śr.:31.05 km/h
Pr.max:57.60 km/h
Temperatura:
HR max:180 ( 89%)
HR avg:159 ( 79%)
Podjazdy:300 m
Kalorie: 1000 kcal
Rower:Bulesław
Kategoria szosa
trening
d a n e w y j a z d u
130.18 km
0.00 km teren
04:11 h
Pr.śr.:31.12 km/h
Pr.max:62.93 km/h
Temperatura:
HR max:187 ( 93%)
HR avg:151 ( 75%)
Podjazdy:1000 m
Kalorie: 4000 kcal
Rower:Bulesław
Kategoria szosa
żukowo
d a n e w y j a z d u
50.64 km
0.00 km teren
01:36 h
Pr.śr.:31.65 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Bulesław
Kategoria szosa
podjazdy
d a n e w y j a z d u
148.87 km
0.00 km teren
04:55 h
Pr.śr.:30.28 km/h
Pr.max:68.25 km/h
Temperatura:
HR max:190 ( 94%)
HR avg:155 ( 77%)
Podjazdy: m
Kalorie: 5000 kcal
Rower:Bulesław
długa trasa,Oliwa-Chwaszczyno- Koleczkowo- Rumia- Reda- Rekowo- Połczyno- Piaśnica- Tyłowo- żarnowieckie podjazdy- Lisewo- Kostkowo- Zamostne- Bolszewo- Wejherowo- Nw. Dwór Wejh- Chwaszczyno-Oliwa podjazdy były wymagające (przynajmniej 3) i wracałem z Wejherowa do domu w deszczu i pod wiatr :(
T: Kuba, Adam, Mitch
Kategoria szosa
długi trening
d a n e w y j a z d u
145.91 km
0.00 km teren
04:17 h
Pr.śr.:34.06 km/h
Pr.max:62.93 km/h
Temperatura:
HR max:180 ( 89%)
HR avg:154 ( 76%)
Podjazdy:1000 m
Kalorie: 4000 kcal
Rower:Bulesław
Byliśmy chyba wszędzie :)
Oliwa - Osowa - Łapino - Egiertowo - Kartuzy - Szemud - Nw. Dwór Wejherowski - Oliwa
T: Kuba, Andrzej, Toivlas, Dawid, Daniel
dość mocny i wyczerpujący trening
Kategoria szosa
podjazdy
d a n e w y j a z d u
102.65 km
0.00 km teren
03:18 h
Pr.śr.:31.11 km/h
Pr.max:54.70 km/h
Temperatura:
HR max:182 ( 90%)
HR avg:152 ( 75%)
Podjazdy: m
Kalorie: 3000 kcal
Rower:Bulesław
wspólnie z Kubą pokonywaliśmy różne podjazdy w okolicach trójmiasta
Kategoria szosa
żukowo
d a n e w y j a z d u
50.84 km
0.00 km teren
01:34 h
Pr.śr.:32.45 km/h
Pr.max:59.54 km/h
Temperatura:25.0
HR max:180 ( 89%)
HR avg:163 ( 81%)
Podjazdy:300 m
Kalorie: 1200 kcal
Rower:Bulesław
Oliwa - Żukowo - Oliwa
Kategoria szosa
castorama
d a n e w y j a z d u
82.88 km
0.00 km teren
02:23 h
Pr.śr.:34.77 km/h
Pr.max:54.70 km/h
Temperatura:20.0
HR max:194 ( 96%)
HR avg:164 ( 81%)
Podjazdy:800 m
Kalorie: 2000 kcal
Rower:Bulesław
bardzo dobrze mi się jechało pomimo, że praktycznie sprintowałem na zbiórkę zamiast spokojnie się rozgrzać, no ale nawet nie planowałem tam przyjechać
początkowo mozolne tempo co nikogo raczej nie dziwi, na prostej przy lotnisku odjechałem od peletonu i samotnie jechałem swoim tempem (nie uciekałem!)
peleton z Wadeckim (?) na czele dogonił mnie jakoś przed Przedkowem, dalej jechaliśmy już w 4 aż do Chwaszczyna (ja, Czaja, i jakiś 2 kolarzy których nie kojarze) Tempo z Przodkowa było dopasowane do moich potrzeb na dzisiaj (AVS 34-35) zmiany regularne, niewielki wmordewind :)
no nic, czas wyprać strój 3CCT i jutro pokazać się na WPR :)
Kategoria szosa
trening
d a n e w y j a z d u
57.95 km
0.00 km teren
01:57 h
Pr.śr.:29.72 km/h
Pr.max:54.70 km/h
Temperatura:
HR max:191 ( 95%)
HR avg:158 ( 78%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Bulesław
planowałem nieco dłuższy trening, jednak tym razem koledzy na mnie nie poczekali, toteż skróciłem trasę
Oliwa - Żukowo - Oliwa
Kategoria szosa
Supermaraton Leszno
d a n e w y j a z d u
86.00 km
0.00 km teren
02:08 h
Pr.śr.:40.31 km/h
Pr.max:57.60 km/h
Temperatura:
HR max:169 ( 84%)
HR avg:187 ( 93%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Bulesław
co za wyścig!
od początku do końca właściwie równe tempo (w granicach 40 km/h) po drodze przyczepiali się do nas coraz to nowi kolarze aż w końcu na 60tym km powstał gigantyczny pociąg który napędzaliśmy wspólnie z Andrzejem i Kubą.
Reszta czujnie obserwowała naszą pracę, jednak nie byli skorzy do współpracy..
na pare km przed metą postanowiliśmy puścić Andrzeja, żeby odebrał zasłużone mu zwycięstwo, jednak pomysł ten niespodobał się niektórym 'wagonom' naszego pociągu więc ruszyli w pościg, koniec końców Andrzej pierwszy z naszej grupy wjechał na metę.
Organizacja wyścigu była niesamowita, chyba najlepsza z jaką się do tej pory spotkałem. Pomimo ogromnej ilości zawodników (na naszej trasie koło 500) wszystko było cacy zaplanowane, każde skrzyżowanie przypilnowane i dobre oznaczenie trasy.
Jeśli mam ocenić własną jazdę to tak jak zawsze: pierwszą godzinę cierpiałem bo moje nogi nie były jeszcze dobrze rozgrzane a tempo bywało rakietowe, za to drugą połowę mogłem już dawać dłuższe i nieco mocniejsze zmiany. Na metę przyjechałem średnio zmęczony.
Rezultat: 2 msc w M2 i 6 w open
Kategoria szosa